Od dłuższego czasu marzyłam o tym, aby w zaciszu mojej niewielkiej pracowni obok miedzi, pojawiło się także srebro. A w ślad za nim - drobne srebrne cudeńka - kwiatowe kolczyki, wisiory oplecione lianami, z kamieniami, surowe i rustykalne... A że niektóre marzenia czasem się spełniają, takie rzeczy powoli zaczną się pojawiać. Zapraszam do zaglądania, zapraszam do buszowania.
A ja tymczasem zaszyję się w zaciszu pracowni, aby w skupieniu i z dobrą muzyką w tle wyczarować dla Was te wszystkie drobiazgi...