Walentynki za pasem. W sieci gwałtownie wzrasta liczba poszukiwanych rzeczy z sercem w roli głównej. A to wisior czy inna biżuteria, a to poduszka, a to maskotka. Szukają zarówno mężczyźni dla swoich kobiet, ale także szukają panie dla swoich cudownych facetów ;)
Mężczyzna nie zawsze umie powiedzieć, lub jasno pokazać kobiecie, że ją kocha, że jest zaangażowany, że zależy mu na związku. Mają mu w tym pomóc różne działania, przedmioty, zachowania, które zapewnią partnerkę o jego uczuciu. A to romantyczna kolacja z lampką wina, a to bukiet kwiatów, a to wyjazd gdzieś tylko we dwoje, a to prezent inny niż ciepłe kapcie.
I o ile do kobiety motyw serca jest naturalnie przypisany i może pojawić się w wielu różnych odsłonach, jako niemal uniwersalny wyraz uczucia, które żywi do niej partner, tak dla mężczyzny motyw serca nie jest konieczny – raczej coś, co ma świadczyć o głębokości uczucia, pamięci, namiętności, łączności, poczucia wspólnoty. Ma także podkreślić męską siłę i wspomóc wewnętrzną energię.
Świetnym pomysłem może być biżuteria personalizowana.
Zaznaczenie, że coś jest tylko dla tej jednej konkretnej osoby może wywołać niepowtarzalne emocje. Ta personalizacja może mieć różne poziomy – zahaczać o zainteresowania i hobby, lub też nawiązywać bezpośrednio do osoby poprzez inicjały, datę ważnego wydarzenia, imię, ulubioną sentencję, charakterystyczny znak.
Bardzo często takie właśnie prezenty zamawiają u mnie kobiety dla swoich mężczyzn i to niekoniecznie na walentynki, ale z okazji urodzin, imienin, czy rocznicy. Są to głównie bransolety – prezent uniwersalny i prawdziwie męski.
Szerokie – ze skórzanych rzemieni i miedzi. Umieszczam na nich rozmaite symbole wywodzące się np. z celtyckich lub słowiańskich wierzeń (Świętowit, Perun, Weles, Thor, Triskelion i inne), znaki runiczne lub całe sentencje, mające wzmacniać różne aspekty życia, ochronne, pomagające w ważnych życiowo kwestiach. Czasem są to też kamienie przypisane do znaków zodiaku, lub symbole zwierzęce ukazane w nieco stylizowanej formie graficznej (wilk, niedźwiedź, słoń i inne).
Rozpiętość tematyczna jest duża i właściwie się nie kończy, bo potrzeby klientów, a także moje pomysły wciąż podążają w różnych kierunkach i czerpią z naprawdę wielu źródeł.
Jeśli potrzebujesz takiej właśnie rzeczy, to zapraszam do kontaktu – często zdarza się, że ktoś opowiada mi, o co mu chodzi, co chciałby zawrzeć w biżuterii, a ja przygotowuję projekt i potem powstaje z tego rzecz dedykowana konkretnej osobie, zazwyczaj tylko jedna i niepowtarzalna. Nawet jeśli za jakiś czas dla kogoś innego robię coś podobnego, to zawsze jest to właśnie tylko podobne, ale nigdy takie samo. I rzeczy te różnią się nie tylko dlatego, że znajdzie się tam inny symbol, czy inicjały, ale także dlatego, że wszystko przygotowuję ręcznie. Nie korzystam z żadnych maszyn pozwalających w identyczny sposób wyciąć czy przyozdobić miedziany element. Są to ręcznie formowane, wręcz rzeźbione rzeczy, a graficzne wzory są przeze mnie ręcznie rysowane i przygotowane do całego procesu trawienia. To powoduje, że są naprawdę unikalne, absolutnie pojedyncze i niepowtarzalne. A posiadanie czegoś w jednym egzemplarzu i świadomość, że ta rzecz była wykonana tylko dla mnie daje poczucie indywidualizmu, zadowolenia i satysfakcji.
Pamiętajcie, że cudowną rzeczą jest to, że podobną przyjemność można zrobić także sobie i taką biżuterię zamówić dla siebie!